Ostatni kamyczek

Przezacny ,,Mieszkańcu urzędu gminy Jeżów”!

Właściwie powinnam użyć liczby mnogiej i zwrócić się per ,,Mieszkańcy urzędu”, gdyż tekst pt. ,,Na poważnie” wygląda na pracę zespołową. Poszczególne fragmenty znacząco różnią się stylem, jakby pisały je różne osoby, co wprawny czytelnik z łatwością wychwyci. Nie mnie jednak o tym przesądzać. Poza tym wydaje się, że żyjecie tam
w doskonałej symbiozie, stanowiąc niejako jeden organizm, toteż użycie liczby pojedynczej może być w tym wypadku jak najbardziej uzasadnione.

Początkowo zamierzałam jedynie skomentować Pana wypowiedź, jednak okazuje się, że krótki komentarz na forum to za mało, by w pełni odnieść się wszystkich do Pańskich twierdzeń. Jestem wdzięczna za próbę wyjaśnienia mnie ,,opornej umysłowo” tego, co ,,wszyscy macie na myśli”, jednak przestrzegam przed używaniem tego typu sformułowań. Bo i skąd może Pan wiedzieć, co myślą inni? Radzę wypowiadać się jedynie we własnym imieniu, zostawiając w spokoju poglądy reszty mieszkańców.

Uważam, że tekst ,,Na poważnie” jest średniej próby akcją propagandową. Nie najwyższych wprawdzie lotów,
ale i nie całkowicie prymitywną. Doskonale wychwycono najbardziej spektakularne działania władz mijającej kadencji, przedstawiając każde z nich jako pełny sukces, jednocześnie dyskretnie pomijając wszelkie mankamenty. O tych właśnie przemilczanych faktach chciałabym wspomnieć…

Pisze Pan, że obecna ekipa rozpoczęła urzędowanie od poprawienia warunków pracy na niektórych stanowiskach, co miało zaowocować poprawą jakości świadczonych przez U.G. usług. Nie wiem, czy owa jakość w istocie się poprawiła. Ja w każdym razie tego nie odczułam, a wręcz przeciwnie, często jestem traktowana jak intruz, jak prymitywny kloszard, zupełnie nie pasujący do nowego, ekskluzywnego wystroju wnętrz. Owe luksusy rzekomo miały być wykonane tanim kosztem, obejmującym jedynie zakup farby. Pytam zatem: skąd wzięły się tam nowiutkie meble i wyposażenie? Dostaliście darmo, znaleźliście na śmietniku, czy może każdy urzędnik przyniósł własne?

Drugą, poruszoną przez Pana kwestią, jest rozbudowa GOKSiR. Tu sprawa jest prosta, jak klarnet pani Natalii (stali czytelnicy wiedzą, o co chodzi). Nowe pomieszczenia oddano latem 2012 roku. Rozbudowa trwała dwa lata. Wystarczy wykonać proste działanie matematyczne, by przekonać się, że ów wielki sukces był inicjatywą poprzedniej ekipy. Pani Zofii na uroczystości przecięcia wstęgi jakoś nie widziałam. Nie wiem, może nieuważnie patrzyłam. A może baliście się, że Wam nożyczki popsuje?

Oddanie do użytku Izby Twórczości Ludowej pominę milczeniem. Inwestycja warta niewiele więcej, niż jedna pensja Pana Wójta, toteż  i mówić nie ma o czym…

Kolejnym odtrąbionym sukcesem okazuje się, ku mojemu zdziwieniu, realizacja projektu ,,Daj sobie szansę”. Zaiste, szansę dano wielu osobom. Niektórym nawet wielokrotnie. A ilu szczęśliwców ową szansę wykorzystało
i zamieniło ją w wymierny efekt w postaci etatu? Prawdopodobnie trzylatek potrafiłby wszystkie te osoby zliczyć. Nie krytykuje tu samej idei projektu, skądinąd słusznej. Uważam jednak, że aby takie działania miały sens, należy równolegle zadbać o tworzenie nowych miejsc pracy. Tu akurat prym wiedzie Urząd Gminy, tworząc ,,lipne” stanowiska dla wybranych, a lokalnych przedsiębiorców traktując jak groźną konkurencję.

Czwartym, poruszonym przez Pana zagadnieniem jest kwestia poprawy bezpieczeństwa obywateli. Nie wiem jak na ową poprawę wpływa działalność Straży Gminnej, zajętej głównie poprawianiem bezpieczeństwa budżetu gminy przy użyciu maszynki do robienia pieniędzy, zwanej niekiedy fotoradarem. Również środowe wycieczki krajoznawcze pani Komendant   w przemiłym towarzystwie pana policjanta nijak mają się do rzeczywistej poprawy bezpieczeństwa. Ilość napadów, włamań, kradzieży jest przerażająco wysoka, jak na tak małą gminę. Równie,
a nawet bardziej przerażająca jest ignorancja organów ścigania.

Przykład:

Stwierdziłam, że ktoś nielegalnie korzysta z mojej sieci WLAN (pomimo odpowiednich zabezpieczeń). W świetle prawa jest to kradzież z włamaniem. Internet mam bez limitów, więc mi ,,nie ubędzie”, jednak jeżeli ktoś zadaje sobie tyle trudu, by włamać się do cudzej, dość dobrze zabezpieczonej sieci, to z pewnością nie po to, by oglądać kreskówki na YouTube. Próbowałam zgłosić to na policję, jednak zostałam poinformowana, że podłączenie do cudzej sieci jest ,,niemożliwe”. Tymczasem każdy średnio rozgarnięty internauta doskonale wie, że jest to jak najbardziej możliwe i, co gorsza niezwykle groźne. Sporządzono jedynie ,,notatkę służbową” na jakimś świstku, który zapewne cudownie zniknie, gdy okaże się, że z mojego IP popełniono jakieś przestępstwo. Tu moja prośba: Szanowny złodzieju internetowy, miej się na baczności, bo jak Cię dorwę, to… pewnie nic Ci nie zrobię (z powodu ,,niewykrycia sprawcy”). Przepraszam za prywatę, ale nie mogłam się powstrzymać. A jeśli władze naprawdę myślą, że w gminie wzrosło bezpieczeństwo, to gratuluję naiwności.

Następnym ogłoszonym sukcesem, chyba najbardziej spektakularnym, była budowa kanalizacji i wymiana rur wodociągowych, połączone z odnowieniem nawierzchni. Efekt rzeczywiście jest piękny. Jednak ośmielę się zauważyć, że większość owych odnowionych ulic to drogi krajowe, wojewódzkie i powiatowe. A ile jest gminnych? Pewnie niewiele… Czy mówiąc o tych ,,gruntownie przebudowanych innych drogach na terenie gminy” miał Pan na myśli ten kawałek nowego asfaltu w Dąbrowie? I gdzie znowu w tej całej wodno- kanalizacyjnej historii zgubiliście pamięć o roli pani Zofii?

Wyczyny Pana Wójta w sprawie biogazowni najlepiej taktownie przemilczeć…

Z przyjemnością za to skomentuję teorię o ,,oddaniu do użytku” w dniu 4 września 2013 nowego targowiska. Szanowny Panie, chyba się Panu daty popier…..ly. Przedstawienie, które się w tym dniu odbyło należy zakwalifikować, jako imprezę dla elity z udziałem nielicznych gapiów. Z realnym oddaniem do użytku nie miało to nic wspólnego. Ponadto główny aktor, Jego Wysokość Słońce nad Jeżowem spieszył się na następny spektakl
w Dąbrowie. Samego efektu końcowego w postaci centrum handlowo-rozrywkowego pod chmurką lepiej nie analizować, gdyż można kogoś niechcący obrazić.

Z niemałym rozbawieniem przeczytałam informację, jak to władza z troską pochyla się nad potrzebami kulturalno- społecznymi mieszkańców okolicznych wsi. Z przekazanej przez Pana informacji wynika, że co wioska, to świetlica.
A ile w rzeczywistości tych świetlic oddano? Drwal po dziewięciu amputacjach na palcach by policzył.

Sprawy rzekomego ,,dbania o strażaków” również lepiej nie komentować. Pragnę jedynie poinformować włodarza, że na terenie gminy istnieje kilka jednostek OSP i wszystkie zasługują na pomoc… W tym miejscu pozwolę sobie na małą złośliwość. Otóż zastanawiam się, gdzie podział się Pana Wójta mundur, który swego czasu z taką dumą prezentował? Ukradli, komornik zajął, czy przyjaciółka schowała? W każdym razie dobrze się stało, gdyż nie do twarzy mu w nim było. Jakoś tak nie pasował…

Na koniec pragnę zauważyć, że ostatnimi czasy zostały utajnione dane osobowe kierownika GOPS w Jeżowie, czemu bardzo się dziwię, gdyż jest to informacja publiczna i nikt nie powinien, a nawet nie ma prawa tych danych ukrywać.

W związku z tym informuję wszystkich zainteresowanych, że kierownikiem GOPS w Jeżowie jest pani Aneta Duda.

Informuję również, że kierownik GOPS w Jeżowie wygląda tak, jak na załączonej fotografii (w czerwonej sukience).

Ponadto informuję, że zdjęcie przedstawia kierownika GOPS w Jeżowie podczas wykonywania czynności służbowych, toteż można je radośnie publikować.

Serdecznie pozdrawiam kierownika GOPS w Jeżowie. Proszę przyjąć ode mnie wyrazy współczucia w związku
z nagłą, niespodziewaną i bezprawną utratą nazwiska i twarzy (chodzi mi o utratę twarzy na niektórych fotografiach, oczywiście!).

Obiecuję, że to mój ostatni kamyczek do Waszego ogródka. Więcej nie wrzucę, nie warto się schylać. Poczekam do jesieni, gdy trafi Was głaz wielgachny jak tunguski meteoryt!

Agnieszka


Komentarzy: 2 723

Zostaw odpowiedź

Używamy Gravatara w komentarzach - zdobądź swój własny!

XHTML: Możesz użyć następujące tagi: <a href=""> <b> <blockquote> <code> <em> <i> <strike> <strong>